piątek, 13 maja 2016

A czy ty uczciwie kujesz PKB?



Pewna pani z wioski nadmorskiej Wicie
nie pracowała jak trza przyzwoicie.
Czuła się totalnie źle
bo nie kuła pekebe.
To jakby marnowała swoje życie.


Na początek chciałam podziękować Ktosiowi z Internetu za pojęcie kuć PKB - bardzo mi się podoba, niestety autora nie umiem już namierzyć.

piątek, 6 maja 2016

Wsi spokojna, wsi wesoła


Jeśli kto czyta tego bloga to wie, że jestem dziewczyną (dziołcho?), która przeprowadziła się z miasta na wieś. Całe życie w bloku, potem w kamienicy, elegancja w betonie i bach: trawa, błocko, gumiak mój but powszedni, bez niego ani rusz. Wszędzie daleko, a nie odludzie. Sąsiad z naprzeciwka co jakiś czas na cały regulator puszcza bawarskie disko. Jest klimat. Kabli wkoło w cholerę, a Internet słaby - jak żyć?