sobota, 20 stycznia 2018

Zapiski na marginesie 18




Pewna dziennikarka z pięknego Szczecina
nudzić się w swojej starej robocie zaczyna
więc zgodnie z mottem życiowym
zajmuje się czymś nowym
i na szczęście to nie jest kiepska pisanina.

piątek, 5 stycznia 2018

PostanowieNIE noworoczne


Pewna panienka z malowniczej Zdrój - Kudowy
odczuwała smutek okołosylwestrowy
zamiast euforii
opary melancholii
i głupie myśli jej przychodziły do głowy.


Nie wiem dlaczego nas dopada. Może to przejedzenie świąteczne skutkuje - fermentują te wszystkie grzyby i kapusty polane makiem? A może opada euforia zakupowo-sprzątaniowa i nagle nie mamy co ze sobą zrobić? Czy wreszcie - sprawy odkładane w ostatnich tygodniach "na później"  i "od stycznia" nagle nabierają realnych kształtów, okazuje się, że trzeba w końcu je podjąć i przestać dreptać w miejscu?
Może jesteśmy rozczarowani świętami, które jak zawsze nie były tak idealne, jak sobie wymarzyliśmy? Może przerażeni chwilówkami, które trzeba zacząć spłacać?