piątek, 30 września 2016

Tak mi wygodnie...



Pewna singielka milutka, mieszkanka Leska
Na pociechę chciała kupić sobie pieska
ale się bała tego trudu
spacerów oraz w domu brudu
wiec jest samotna, aż się kręci w oku łezka. 


Szyszka. W kwiecie... wieku




Od nastoletnich czasów miałam psa. W pewnym momencie rodzice ulegli moim rozpaczliwym prośbom i tak pojawił się Ares. Potem był Kokos - psiak ze schroniska, a w końcu już nasza prywatna, małżeńska Szyszka.

Za jakieś kilkanaście dni minie trzecia rocznica odejścia Szyszki do Krainy Wiecznie Pełnych Misek. My w tym czasie zdążyliśmy przeprowadzić się na wieś, czyli warunki do posiadania psa mamy dobre jak nigdy wcześniej. I nadal go nie mamy.

piątek, 23 września 2016

Jak szukać pracownika




Pewien rzutki przedsiębiorca z firmy z Kórnika
pilnie poszukiwał nowego pracownika
"Najlepiej by za marne grosze
robił wszystko o co poproszę, 
I niech mi tu przypadkiem za bardzo nie fika"


źródło: krukzzabiejgory.wordpress.com



Zastanawia mnie taka rzecz. Dlaczego wszędzie widzi się rady dla osób szukających pracy - jak napisać CV i czy w nim kłamać, czy i jakie dać zdjęcie, a nawet jaką czcionkę zastosować. Co mówić na rozmowie kwalifikacyjnej (a czego absolutnie nie) i jak się ubrać. Czy widział ktoś kiedyś porady: Jak poszukiwać pracownika?


Dlatego dla drogich pracodawców postanowiłam sporządzić mały poradnik dobrej rekrutacji.

piątek, 16 września 2016

Ech, ta wyobraźnia



Nie wiem, ile ludzi ma tak jak ja - uwielbiam sobie różne rzeczy wyobrażać. Czasami myślę o zupełnie abstrakcyjnych sytuacjach (np. co by było gdybym była przystojnym chirurgiem) - i to jest spoko. Gorzej, gdy wyobrażam sobie sytuacje, które są całkiem realne, ba! czasem wręcz już zaplanowane na bliską przyszłość.

wtorek, 13 września 2016

Zapiski na marginesie 6



Autor przywołuje przeczytaną gdzieś anegdotę. Podczas wizyty w domu córki dziesiąty diuk Marlborough oznajmił, że jego szczoteczka do zębów nie pieni się jak należy. Zawsze kamerdyner nakładał mu pastę, dlatego diuk nie wiedział, że sprzęt do pielęgnacji zębów nie pieni się sam z siebie.

Chciałabym kiedyś, choć na moment, osiągnąć ten stopień nieporadności życiowej, oderwania od świata, uzależnienia od innych, niezajmowania się przyziemnymi sprawami. A wy?

Zapiski z małej wyspy
Bill Bryson

Zdjęcie Pixabay

O tym, czym są moje zapiski na marginesie tutaj

piątek, 9 września 2016

Spokojnie, nic się nie dzieje

Pewna pacjentka ze wsi Kasinka Mała
skorzystać z leczenia cyklotronem chciała
ale jednak nie mogła bo
kontraktu nie podpisano
więc w tym celu aż do Czech jechać musiała.




piątek, 2 września 2016

Jestem stara



Czas spojrzeć prawdzie w oczy - jestem stara.

Zapytacie skąd tak brutalne wnioski w mej głowie? Otóż nie z siwych włosów (Matka Genetyka jakoś dziwnie mi ich oszczędziła), ani nawet plam wątrobowych na skórze pokrytej zmarszczkami. Okrutna prawda dotarła do mnie kiedy w zeszłym tygodniu weszłam do wynajętego pokoju w miejscowości górskiej i zamiast docenić czystość, wystarczającą ilość miejsca by przejść między łóżkami (co wcale nie jest takie oczywiste) oraz własną łazienkę pomyślałam “Boże jaki tu nieładny wystrój! A te zasłonki - szczyt bezguścia”