piątek, 30 października 2015

Być handlowcem, być handlowcem...

Portret kupca
Był pewien handlowiec z miasta Vallety,
co sprzedawał wanny, flizy, klozety. 
Choć w wysiłkach nie ustawał
to wciąż premii nie dostawał,
bo mu szef ciągle powiększał targety. 


Dlaczego już nigdy w życiu nie chcę być żadnym sprzedawcą? Niezależnie od tego, jak miałabym się nazywać - doradca biznesowy, ekant, przedstawiciel handlowy, specjalista ds. Kluczowych Klientów, konsultant, menadżer sprzedaży czy sajles ofiser (sama jestem zdziwiona, że ten sam zawód wciskacza można określić na tyle sposobów).

Nigdy nie zadowolisz swojego szefa. Ile byś nie sprzedał – można przecież więcej, co nie? Nawet gdyby pożądanego towaru nie było akurat w magazynie… (wtedy upłynniamy to, co tam zalega).

poniedziałek, 26 października 2015

A po wyborach...

Józef Peszka, Portret rodziny Borchów
Właśnie się zastanawiałam, czy nie znaleźć sobie w końcu jakiejś przyzwoitej pracy, ale po wyniku wyborów powstał w mej głowie dużo lepszy, dalekosiężny plan.

Otóż trzeba iść w dzieci. Przy czym plan nie powiedzie się, jeśli poprzestaniemy na jakiejś czwórce czy piątce - to zdecydowanie za mało. Większa liczba potomków = wielokrotność 500 zł co miesiąc. Trzeba tym oczywiście jakoś dobrze gospodarować, ale wiadomo, że wydatki na życie w większej rodzinie w przeliczeniu na jednego członka są mniejsze.

piątek, 23 października 2015

Hurra! Idzie zima!

Jesienią zaczynamy z lękiem rozmyślać o nadchodzącej zimie, tych szarych porankach, ciemnych popołudniach, pomidorach o smaku plastiku, wszechobecnym chłodzie.

A gdyby tak zgodnie z zasadą pozytywnego myślenia spróbować znaleźć w tym fakcie coś pozytywnego?

Dlaczego fajnie, że nadchodzi zima?

czwartek, 22 października 2015

Te sprawy


Życie intymne zmienia się po urodzeniu dziecka. Ale czy wiecie, że na lepsze? Gdy pojawią się w waszym domu potomkowie, zapomnicie o seksie w sobotni wieczór w pozycji misjonarskiej. Za to spełnicie wszystkie najskrytsze marzenia, które do tej pory mogliście ewentualnie obejrzeć późną nocą w wybranych kanałach tv.

niedziela, 18 października 2015

Ile kosztuje dziecko?

A właściwie ile kosztuje macierzyństwo? Celowo nie piszę rodzicielstwo, bo w większości przypadków jednak to nie rozkłada się sprawiedliwie.

W dziedzinie kariera/praca

Bardzo często utratę dotychczasowego stanowiska lub nawet w ogóle pracy. Ktoś nas wypchnął, jak nas nie było, kierownictwu się nie chce bawić z taką, co to jej dzieci będą chorować, skoro można mieć singielkę, albo same nie dacie rady, bo trzeba siedzieć po godzinach, wyjeżdżać
Koleżance jeszcze w ciąży podsunięto zmianę warunków pracy na gorsze. A co! Bezpiecznie, przecież nie każda ciężarna ma siłę na utarczki w sądzie pracy.